Las wędek i ręce świerzbią ,żeby pilkery już
poszły w ruch .I zaraz zacznie się zabawa .
Jak splącze się kilka linek i trzeba to wszystko
rozwiązać .My mamy miejsce na rufie .
Mniejsze szanse na złapanie zestawu kolegi .
Jednak i tak kilka razy mieliśmy kolizje .
Mnie udało się wyjść z rejsu bez strat w sprzęcie .