I udało mi się wyłowić kotwicę którą
utopiłem jesienią . Może niebawem
pomacham trochę wędka .
zibidzi 2010-05-15
Kiedy ją jesienią utopiłem to zrobiłem dokładne namiary , było dość
płytko około 3 metrów .
Dziś uciąłem 4 metrową tyczkę i zakończyłem hakiem .
Stanąłem w zapamiętanym miejscu i już .
Woda w tym jeziorku nie jest zbyt klarowna jak to w zbiorniku
typu sandaczowego ale ją wymacałem .
Ona spadła mi z łódki i nie miała żadnej liny przywiązanej .
Bo jak by miała linę to bym ją od razu wyspinigował .
mysliwy 2010-05-18
W przyrodzie nic nie ginie .....pozdrawiam