nowy1 2012-07-29
Zawsze ciepła woda pod ręką, piekarnik na obrotach, kurz i sadze :)
Do dzisiaj mam bliznę na na ręku po oparzeniu jako dziecko fajerką .
Jakoś wolę mikrofale :]
jokam 2012-07-29
a ja w rodzinnym domu też podobną, węglową miałam.
w niedzielne przedpołudnie mama zawsze makaron robiła, a z części makaronowego ciasta małe, trójkątne placuszki na rozgrzanej piecowej płycie piekła.
jakie to było dobre!
dytka36 2012-08-08
Cudowne zdjęcie!!!Fantastyczny piec i garnki o niebo lepsze od tych dzisiejszych!!!Uwielbiam takie zdjęcia,proszę o więcej!!!