Policjant zatrzymuje bacę jadącego furmanką. - Baco, co wieziecie? Baca nachyla się i szepcze: - Siano. - Czemu tak cicho mówicie? - Żeby koń nie usłyszał! Teo.
dodane na fotoforum:
ikunia5 2010-12-11
Toż to prawie lawina, ha, ha:)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]