Król Artur szykował się na krucjatę i zawołał jednego ze swoich podwładnych i powiedział:
- Tu jest klucz do pasa cnoty mojej żony. Jeśli nie wrócę wciągu 10 lat, możesz go użyć.
Jego wysokość minął drewniany most i ruszył przed siebie zakurzona drogą. Zatrzymał się, zawrócił konia i ostatni raz spojrzał na zamek. Nagle zobaczył biegnącego w jego stronę podwładnego, który krzyczał:
- Stop, najjaśniejszy panie! Całe szczęście udało mi się jeszcze zdążyć! To zły klucz!
dodane na fotoforum:
sowa57 2011-04-13
Z każdym dniem jest coraz bardziej zielono. Cieszmy się każdym listkiem , póki pora. Pozdrawiam , Zosiu.
Re:To chyba kwiat brzoskwini. Zdjęcie robiłam w opuszczonym ogrodzie , więc pewności nie mam.