Witam wszystkich na Krakowskim rynku.

Wraca baca z Krakowa do Zakopanego autostopem i mówi do kierowcy:
- Panocku, ale teroz to som casy. Kaj chces to wos zawiezom, zawiezom wos do hotelu, jeść dadzom, przenocujom i jeszcze dutków dadzom.
Kierowca pyta:
- Baco, Wam się tak zdarzyło?
- Mnie nie, ale mojej córce to cęsto.

dodane na fotoforum:

• W obiektywie
• Moje Fotografie
• Wszystko w garnku
• Zobacz
• Moje zdjęcia