Plener fotomarzycieli: dzień piąty - Cisów poranek
Zboża falowały łagodnie kołysane ciepłym wiatrem, który niósł zapach lata. Gdzieś w pobliżu brzęczały pszczoły, chwilami zagłuszane muzyką świerszczy. Ich koncert dotykał duszy, otwierał bramę wyobraźni i porywał hen w dal.