marfud 2013-04-15
Oj..biedulka malutka:(
Ale z drugiej strony macie już spokój ...u nas dopiero się zacznie:)
A co do koników, to Igorek był wystraszony, ale dzielnie pokonał całą trasę:)
Powiem Ci szczerze, że gdybym miała swój domek i miejsce dla takiego kucyka, chętnie bym kupiła takiego konika...no ale cóż, mogę tylko pomarzyć, bo w bloku nie bardzo mogę go trzymać:))
Pozdrawiam Was cieplutko :)