Niektórzy wierzą, że spożytkują swoje życie na pomocy innym - szacunek dla nich. Inni twierdzą, że chcą być szczęśliwi - chylę czoła. Jeszcze inni wiedzą, że chcą je przeżyć spokojnie, z finansowym zapleczem, aby o nic nie musieli się martwić - padam do stóp. Kolejni chcą przeżyć je pełne spontaniczności i bez chwili wytchnienia - biję pokłony.
A ja? Ja spędzę swoje życie myśląc, bo nikt tego za mnie nie zrobi. Nie chcę umierać w przeczuciu, że jestem idiotką. Reszta jest nieważna.
dodane na fotoforum: