Ruda zguba...

mariola 2010-10-13

a co na to Marzenka... a zguba śliczna

ganga30 2010-10-13

a co to za ślicznota ?

zybi64 2010-10-13

A jak myślisz? :)
Niańczyła, cały dzień! :)
:)

razdwa3 2010-10-13

Raczej ruda znajda. Zostanie??? Taka piękna...

zybi64 2010-10-13

Mata
"To się jeszcze obaczy!"

Najpierw czekamy "właściciela"!!! .... Z każdą godziną nabieram przekonania, że będzie musiał się ...... bardzo mocno "wytłumaczyć"!! .....

Nie będę, mu, miły!!!

deresz 2010-10-13

A jak zostanie:)
....Przytulacie do serca jednego psa w roku:))
...I to przytulenie trwa przez cały rok, dwa, trzy.....
To nie bajka to prawda:)))
To takie tam małe rozważania :))

atiseti 2010-10-14

on wcale nie traktuje siebie jako zgubę .....
jemu jest dobrze !!!!

razdwa3 2010-10-14

Czekam więc, aż właściciel się "zgubi", a rude słoneczko zasili Wasze stadko zwierzaczkowo-ludzkie:))) A nie jest to przypadkiem wcielenie...???

ganga30 2010-10-14

jacie nie mogę i co przyszedł do Was? Czy zgarnęliście go wałęsającego się ?

mariola 2010-10-14

nie chciałabym być w "skórze" właściciela.... może on wie co robi???