razdwa3 2011-01-18
Tak... Po raz pierwszy oczy i poważna mina Karmelka zwiastują smutne pożegnanie... Mam nadzieje, że nowy domek rozpali Karmelkowe iskierki radości bardzo szybko... Trzymam za wszystkich kciuki:))
jagodaa 2011-01-18
Taaa, przez odwiedzinki on mysli, że jest Wasz i aż żal mysleć co bedzie w sobotę, jak przebiegnie rozstanie.
Znów bedzie smutny i poczuje sie opuszczony.
zybi64 2011-01-18
Jeśli doktor, znów, nie pomiesza nam szyków, wyruszamy, w sobotę o 8:00
Zatem, Wy, jeśli to możliwe, "nie mieszkając ruszajcie, ku Spychowu" ;)))) !!!!
Niech już nie czeka, na swój dom! :)
piwolub 2011-01-29
Te oczy błagające o odrobinę miłości i ciepła :(((
Ehh, aż mi łzy poleciały. Jakbym tylko miał warunki, trochę miejsca, jakiś ogródek, to zabrałbym nawet i trzy psiaki.
Ostatni miesiąc to szok kompletny ! Te przypadki okrucieństwa pokazane w TV są przerażające - co to za zwyrodnialcy jacyś ?