Pani vet zrobila dzisiaj z tym porzadek
agnes71 2013-06-11
Tak naprawde to sama nie wiem co sie stalo,rano szalal z kawalkiem sznurka oderwanogo od drapaka.Przed poludniem juz siedzial z wysunietym jezorkiem,oblizujac sie bez przerwy.Najbardziej niepokoilo mnie to ,ze "rusza" szczekami jak mechaniczna zabawka i nie da sie dotknac.Okazalo sie ,ze zab "wisi na niteczce"i to bardzo mu przeszkadzlo.Efekt koncowy-zlamany gorny kiel i brak jednego zeba bolnego i jednego gornego:(
tuniax 2013-06-12
Znaczy się nieszczęśliwy wypadek :(
Przykro mi, że kotusia bolało. Myślę, że opanowałaś już sytuację?...
wizi21 2013-06-12
Oj... no to nie za miło się skończyła zabawa... ale już wszystko pod kontrolą i na lekach przeciwbólowych?...