Noc św.Wawrzyńca

Noc św.Wawrzyńca

https://navicula.bloog.pl/id,330162083,title,Noc-Sw-Wawrzynca-Notte-di-San-Lorenzo,index.html

Łzy Świętego Wawrzyńca

Niewitany przychodzę, nieżegnany odchodzę,
W twej pamięci przemijam jak kurzawa na drodze,

A nade mną przelata wierny wicher gościńca,
Bym się skradał w tym wichrze jak tropiony złoczyńca.

Opowiadam bezładnie obojętnym księżycom,
Że twe imię na pewno pachnie mgłą i żywicą,

Że przez twoje źrenice nieskończoność przepływa,
I że jesteś nie moja, i że jesteś nieżywa.

Czemu milczysz i bledniesz? Czyjaż wina w tym, czyjaż,
Że mnie bardziej milczeniem niż słowami zabijasz?

Ja tu stoję tak dawno, ja tu czuwam daremnie,
Ach, dlaczego te słowa umierają beze mnie?…

Nie wiem, nie wiem! Ja jestem jak kurzawa na drodze,
Niewitany przybyłem, nieżegnany odchodzę,

Już mnie nie ma, już ginę na zakręcie gościńca,
Płaczą, płaczą nade mną łzy Świętego Wawrzyńca.

Jan Brzechwa

dodane na fotoforum:

malako

malako 2011-08-10

piękne to :))

asiao

asiao 2011-08-10

Ślicznie dziergasz, alland!
wiersz też pięęękny!

eliala

eliala 2011-08-10

Wzruszyłam się słowami J. Brzechwy...
Zachód czerwonego słoneczka z Twojego okieneczka - ładny, letni
i sierpniowy:-)

asiao

asiao 2011-08-11

ree: nie tylko micha potrzebna człowiekowi...

dodaj komentarz

kolejne >