Przydrożna kapliczka

Przydrożna kapliczka

Do przydrożnej kapliczki biegnie myślami,
gdzie były majówki, zawsze wieczorami,
pieśni rozbrzmiewały, modlitwą napawały,
na lepsze jutro, nadzieję dawały.

Niosła tam kwiatki, zerwane wprost z łąki,
jedne rozkwitnięte, a niektóre pąki,
na ołtarzyk kładła, nieśmiała, z pokorą,
który był dla niej, dziecięcą podporą.

Tęskni dziś za nią, czy jeszcze tam stoi?
W pamięci jest ciagle, od kwiatów się roi!
A może stoi samotna, zapomniana?
Przez nią jest i będzie, na zawsze ukochana!

Alicja Cairena Jastrzebski

dodane na fotoforum:

eliala

eliala 2013-10-17

Tu leśna cisza dodaje skupienia...

maja77

maja77 2013-10-17

Re.ty to umiesz nazwać rzeczy po imieniu:)))))))))))

asiao

asiao 2013-10-17

Wdzięk prostoty...

dodaj komentarz

kolejne >