[12891846]

mój Pan Mąż i nowa Dama Jego Serca :)

To magiczne, jak szybko takie psie biedy potrafią odnaleźć na nowo radość życia :)
Tundra w domu już czuje się zupełnie pewnie, na dworze zaczyna biegać (co może wiązać się z obcięciem pazurów), merda ogonem i szczeka :)

Poznała już paru nowych kolegów - wczoraj Elowego Bolca - Doga, de Bordeaux, no zakochany na amen, tak samo jak Wafel :)
Z resztą, Ela zaproponowała nam, żebyśmy na wiosnę przywozili Tuńkę do niej do ogrodu - będą sobie szaleć z Bolcem kiedy my będziemy wszyscy w pracy :)

Po za tym stwierdzam z całym przekonaniem, że Sonaba jest zbiorowiskiem najlepszych ludzi na Śląsku i w okolicy ;)
Jutro robimy ognisko, dzisiaj jedziemy w teren w składzie babskim ;)
Ja na Siwsie, Jadzia na Megh, a Ola weźmie Brawurę, coby się dziewucha wybiegała przed sobotnią jazdą Karci.
Beata ma dorobione klucze, więc przyjeżdża kiedy chce i jeździ - w zasadzie na czym chce, bo tam każdy chętnie da konia, żeby się poruszał.

Przed imprezą przygotujemy maneż, bo trzaby pograbić te hałdy siana, którego konie nie zjadły. A potem

betin78

betin78 2011-01-21

i te dwie uśmiechnięte sznupy :D

kaarcia

kaarcia 2011-01-21

sama radość na nich patrzeć ;-)

asia99

asia99 2011-01-21

słodkie.

mikas

mikas 2011-01-21

boskie:))
Gratuluje takiej suczki:))
Widać zmiany wychodzą wam na dobre:)

vikson

vikson 2011-01-21

ekstra :D

mortis

mortis 2011-01-28

cudownie czytać o tak pozytywnych postępach :)

bonga

bonga 2011-02-25

szczęście aż bije:)

dodaj komentarz

kolejne >