bourget 2014-04-18
wow!:)...szalejemy...;)
re - ja tez sterylizowalam nie patrzac czyje i co gadaja, teraz nie mam szans , moja przyjaciolka, ktora nie pracowala (bo byla chora) zabierala je ode mnie i placilam ulamek tego, co trzeba zaplacic u weta, teraz ona nie zyje, a ja jestem zajeta 13 godzin na dobe...zeby wysterylizowac Lucy musialam miec wolny dzien...ja nawet nie moge pozwolic sobie na chorowanie, o wolnych dniach z powodu kotow nie ma mowy...:(
razdwa3 2014-04-18
Miłych Świąt Wielkanocnych, Smacznego Jajka i Mokrego Dyngusa!