bourget 2018-02-05
re - zadna z nich nie byla domowa , urodzily sie w szopie, mam rowniez ich dzikie mamusie...owszem karmilam codziennie, ale poniewaz zyly na terenie gdzie probowano mnie pogonic, coby "zniknely" z tego terenu (sa tutaj , bo je karmisz , przestan karmic te koty !!!) nigdy nie moglam nawet probowac byc z nimi dluzej, bo zaraz byla awantura i straszenie policja..wiec znam je doskonale, ale nigdy nie przypuszczalam, ze one mnie tez...