Ringeltaube (grzywacz)

Ringeltaube (grzywacz)

Zgoda budowana na kłamstwie, NIE JEST zgodą, TYLKO iluzją.

"Nie dajmy się szantażować manipulatorom z obozu władzy.
Zgoda zbudowana na kłamstwie i zamykaniu oczu na fakty nie jest zgodą, tylko iluzją.“
Zgadzam się z prof. Łętowską, że właśnie teraz jest najlepszy moment na mówienie o putinizacji Polski - lepszego już nie będzie.
Kryzysy to znakomita okazja, żeby naprawiać błędy i zabezpieczać się na przyszłość.
Niestety w Polsce niewielu zdaje się to rozumieć.
Ogólnie przyjęta w mediach i polityce narracja idzie dokładnie w drugą stronę:
nie mówmy o żadnej putinizacji, w ogóle nie używajmy słowa „putinizacja", bo to be - tak nie wypada w obliczu wojny.
Pomijając już nawet, jak infantylny, żenująco wręcz niski jest taki poziom „debaty" i jak upokarzająco łatwo idzie PiS-owi zamykanie oponentom ust wojną i wyimaginowanym wymogiem „zgody", to jest dokładnie tak, jak powiedział Zełenski:
zgoda, kompromisy mogą dotyczyć ludzi, krajów, a nie DOBRA ani ZŁA.

Pod hasłem „putinizacja" kryją się konkretne posunięcia i procesy, które dokładnie odwzorowują to, co zrobił i robi w Rosji Władimir Putin.
Składają się na to bardzo konkretne, mierzalne rzeczy:
- autorytarny, manipulatorski język i bezczelna, agresywna propaganda zastępująca fakty;
- atakowanie kolejnych grup społecznych pełniących funkcję wewnętrznego wroga, co służy rządowi, by mógł się wykazać „siłą" i „stanowczością", a przy okazji pod plastykiem ideologii wykończyć najgłośniejszych krytyków i środowiska, z których pochodzą;
- dzielenie ludzi na lepszych i gorszych - stary manipulatorski zabieg sprawiający, że ludzie nawet podświadomie zrobią wiele, żeby zaliczono ich do grona tych „lepszych";
- stopniowe odbieranie praw i swobód obywatelskich oraz praw człowieka;
- zastępowanie prawdziwych instytucji chroniących obywateli przed zakusami autorytarnej władzy marionetkowymi sztucznymi tworami (to np. spotkało TK);
- orzekanie, że nie obowiązują międzynarodowe prawa będące podwaliną naszej kultury, jak karta praw człowieka;
- wspieranie miernot i ciemnogrodu;
- podsycanie uprzedzeń i przesądów;
- niszczenie edukacji;
- wzmacnianie roli fanatyków religijnych;
- niszczenie niezależnych sądów i społeczeństwa obywatelskiego;
- złodziejstwo na każdym kroku;
- pozbywanie się wolnych mediów.

To wszystko przez ostatnie siedem lat robi PiS. Nie „robił", lecz robi ciągle i nieustannie, nawet teraz, gdy trwa wojna rosyjsko-ukraińska. Tyle że teraz daliśmy się zaszantażować, że nie wolno nam o tym mówić.
Zgoda zbudowana na kłamstwie i zamykaniu oczu na fakty nie jest zgodą, tylko iluzją. Chcemy bezpieczeństwa i chcemy przez chwilę poczuć się dobrze, dlatego się oszukujemy, a w konsekwencji sprowadzamy sobie na głowę jeszcze większe nieszczęścia."

- Eliza Michalik

(komentarze wyłączone)