tesia32 2011-06-17
Witajcie kochani, a gdzież to Baygluś wlazł????ale z drugiej strony z góry lepiej widać wszystko. Myślę, że chłopak zrozumiał, ze nabroił i pewnie już nie będzie gryzł własnej pościeli. U nas dziś od rana lało tak do 9.00 ale później zrobiło się parno, a już po południu nie było widać, że padał deszcz. Jeszcze jak byłam na spacerku ze Stefciem koło 19.00 było dosyć ciepło, ale co przyniesie jutro - nie wiadomo???? Dziś miałam mały wypadek - przewróciłam się na stefkowej zabawce i rozbiłam sobie łokieć, krew obficie poleciała no i łokieć jest na dokładkę porządnie obity - no i widzisz jaka łamaga ze mnie!!! Stefek sie przestraszył i na wszelki wypadek zaczął mnie lizać - dzielny ratownik. Pewnie trochę poboli... Teraz mój futrzuś juz śpi a i ja niedługo złożę główkę na podusi. Kochani - życzę Wam spokojnej nocki, ślicznych snów i bardzo miłego poranka, buziaczki a dla Bayglusia myziaczki PA, PA
grejsia 2011-06-18
A on jak nie w blotku, to na skale wlezie!!! No, ale tu przynajmniej sie nie ubrudzi....Lapka od Maxa i Ruby..
baygel1 2011-06-18
A to zdjęcie to tak przez przypadek powtórzyłam.Miało byc inne a wyszło jak zwykle nie to co chciałam.A mój Baygel to taki skoczny pies.Wszędzie go pełno.I na tym polega jego urok.
tesia32 2011-06-18
Dzień dobry kochani, Dzięki za troskę i życzenia łokieć już mniej boli, a dzieki Stefanka opiece to juz za prę dni nie będzie śladu. Tak poważnie to jest to głupie miejsce bo ciągle się rusza i skóra nie ma spokoju, ale jakoś to będzie. U nas dziś od rana lało i ochłodziło sie. Stefkowi taka pogoda pasuje i nie chce ze spacerku wracać do domku, muszę go ciągnąć, bo w końcu całkiem mi na głowę wlezie ten mój Przyjaciel kochany. Dziś mamy dzień lenia i nic nie robimy, a co u Was - kochani? jak Baygluś? dalej ma skruszoną minkę??? całuski gorące i do miłego pa
(komentarze wyłączone)