wczorajszy spacer po lesie , ptaszek wielkosc wróbla skakał jak kos , lepszego nieudało sie zrobić bo skubaniec niechciał przystanąc , pies mną szarpał, a połozyc sie nie mozna było aby trzymac aparat stabilnie bo było mokro , wiatr biednemu zawsze w oczy
czes59 2016-04-27
To samiec zięby. A z tymi dzikami to miałeś przygodę, sam nie wiem co bym zrobił, czy spierniczał, czy właził na drzewo,ha,ha,ha... Teraz rzadziej bywam w lesie ale jakoś ich nie spotykam. U nas bywa ich sporo w polach, gdzie siedzą cały sezon w kukurydzy.Pozdrawiam;)
czes59 2016-04-27
Re. co do sieweczki. Nawet jak jej woda wyschnie to sobie poradzi, bo młode od razu opuszczają gniazdo i powędrują za rodzicami na dogodne żerowisko.
czes59 2016-04-27
Jeszcze nie dopisałem, że sieweczka nie jest zabezpieczona przed drapieżnikami tym podmokłym terenem, bo gniazdo ma na suchym gruncie i raczej jej maskujące upierzenie spełnia tu ważniejsza rolę.