są i pączki ...pyszne, delikatne i obrzydliwie kaloryczne :-)
nie są tak zjarane jak wyglądają...:-)))
co do przepisu to muszę powiedzieć, że nareszcie znalazłam taki, który spełnił moje oczekiwania co do pączków...często wychodziły mi ze zbyt twardą skórką, albo na drugi-trzeci dzień robiły się jakby suche...te są doskonałe na następny dzień i kolejne...
smażone we frytkownicy w smalcu i oleju w proporcji 2:1...czyli na 1kg smalcu 1/2 l oleju rzepakowego...
jeśli nie ma akurat w domu spirytusu lub po prostu ktoś go nie chce dodać do ciasta, można dodać do rozgrzewającego się tłuszczu kieliszek octu...on spełni to samo zadanie co spirytus dodany do ciasta - ciasto nie będzie chłonęło tłuszczu...
https://mniam-mniam.bloog.pl/id,340230763,title,pyszne-paczki-wg-przepisu-M-Kuronia,index.html?smoybbtticaid=6189a5
a do pączusia lubię mleko :-)...
to jest akurat bez laktozy...
jaworr 2017-02-10
Wzięłam sobie ten przepis...co mnie zadziwiło to kieliszek choćby octu do smażenia, wiem że do ciasta, a w tym też jest....:)
Smacznego..:)
katka12 2017-02-10
takie trochę murzyńskie;))
lidia23 2017-02-11
lubię pączki
lubię ciasta
lubię ciasteczka
lubię czekolady
lubię cukierki
lubię WSZYSTKO CO SŁODKIE
____i jedynie jak będę bardzo chora ( oby nie) -to tylko wtedy nie będę ich jeść!!__________
olga39 2017-02-11
Jestem obżarta.. Przyjdę na pąka jutro;)
zibidzi 2017-02-15
Kiedyś też smażyłem pączki ale nadziewane przed
a na koniec robiłem lukier i je malowałem .Ale to było
bardzo dawno jak dzieci były w domu i mnie o to prosiły .