[33063867]

patrząc na to zdjęcie pomyślałam o robionym dawno temu w szkole zielniku...
uwielbiałam to robić...suszyłam kwiatki, płatki...szukałam na łące roślin...robiłam opisy...zbierałam kolorowe bibułki i tasiemki do ozdoby...
naturalnie była to dziecięca zabawa i do prawdziwych zielników mojemu było bardzo daleko :-)))

Sama sztuka tworzenia zielników ma długą historię i zaczęła rozpowszechniać się w Europie w XVI w...
zapoczątkował ją włoski fizyk i botanik Luca Ghini z Bolonii i jako pierwszy opublikował zielnik w 1544 roku...

Pierwsze odnotowane zbiory zielnikowe roślin suszonych na naszych ziemiach były autorstwa Anny Wazówny, córki Jana III Wazy i siostry Zygmunta III. Zielnik ten, przechowywany w zbiorach Radziwiłłów w Nieświeżu, spłonął prawdopodobnie w czasie II wojny światowej...


Niestety nie wiem co się stało z moim pękatym zeszytem, pachnącym łąką...:-(
zaginął w niewyjaśnionych okolicznościach...:-(
pozostały tylko wspomnienia z dziecięcych lat...

...

davie

davie 2017-06-14

Skromne, polne kwiaty też mają swój
niepowtarzalny urok....:)

adamowa

adamowa 2017-06-14

Sama natura ... lubie tak lezec wsrod tych koniczynek ...:) Doskonaly opis tych zielnikow ...i ja sie uganialam za kazda nowa roslinka i zeszyt byl pekaty ... to byly naprawde ciekawe czasy :) Milego dnia Ewus ...

jaworr

jaworr 2017-06-14

Tak, to było kiedyś interesujące zadanie...piękny kadr...:)

ona11

ona11 2017-06-14

piękna łączka

brzydka

brzydka 2017-06-14

A ja wianki lubiłam z nich robić..

styna48

styna48 2017-06-14

Ile uroku w zdjęciu i wspomnieniach.

dodaj komentarz

kolejne >