no i co zrobić w takiej sytuacji ?!
nie mogłam się przecisnąć, a koleś, który mi to zrobił niby stanął dobrze, ale był dużo większy...więc...
1/2
tebojan 2017-11-14
Stanełaś prawidłowo.
Ja kiedyś z premedytacją tak blisko zaparkowałem obok auta aroganta, który zaparkował okrakiem i zajął dwa miejsca.
Po powrocie z zakupów, za wycieraczką znalazłem kartkę z pouczającą treścią o parkowaniu.
katka12 2017-11-14
Znam z autopsji, jeden cham stanął kiedyś klamka w klamkę, żebym nie mogła wsiąść, bo mu przeszkadzało, że tam parkuję..( a nie ma miejsc przyznanych każdemu na zawsze)
kasiaaa 2017-11-16
tu akurat wina leży pośrodku, tak na moje oko...
ja ostatnio pod Tesco stanęłam ciut za linią, bo druga przechodziła przez filar więc nie było możliwości...no...i dostałam mandat (pierwszy w życiu!), strażnik tłumaczył mi, że to było miejsce dla 'baby car':/
teraz po zaparkowaniu (gdziekolwiek) obchodzę auto dookoła i na wszelki wypadek poprawiam, nauczka do końca życia;-)