[33808495]

podobno dzisiaj Blue Monday...
czyli najbardziej depresyjny dzień w roku... określenie to w 2004 roku wprowadził brytyjski psycholog i pracownik Cardiff University - Cliff Arnall...
Arnall nie tylko nadał nazwę dla tego przygnębiającego dnia, ale określił również, kiedy wypada najgorszy poniedziałek roku...do wyznaczenia daty Arnall posłużył się specjalnym wzorem matematycznym...
Arnall uwzględnił czynniki: meteorologiczne (krótki dzień, niskie nasłonecznienie), psychologiczne (świadomość niedotrzymania postanowień noworocznych) i ekonomiczne (czas, który upłynął od Bożego Narodzenia powoduje, że kończą się terminy płatności kredytów związanych z zakupami świątecznymi)... z obliczeń wyszło, że Blue Monday jest dniem przypadającym na trzeci poniedziałek stycznia...
zgodnie z założeniami Blue Monday 2018 wypada więc w poniedziałek 15 stycznia...

ale czy to prawda?...czy tylko pic na wodę?...

asiao

asiao 2018-01-15

Kochana, włóż to między bajki! Ten Monday wymyślił jakiś spec od reklamy amerykańskiego biura turystycznego. Chodziło o to, żeby namówić ludzi na wyjazdy "po słońce" kiedy po świętach ruch w interesie opadał. Egzotyczna wyprawa miała niby przepędzać chandrę.

U mnie dziś nie "blue", tylko mocne słońce, i Tobie też życzę "sun monday" :)

pdorota

pdorota 2018-01-15

http://www.youtube.com/watch?v=h81Ojd3d2rY

okasia

okasia 2018-01-15

a ja bym powiedziała, że coś w tym jest.... na wyspach panują inne warunki klimatyczne - dużo więcej jest tu dni pochmurnych i deszczowych (zwłaszcza w Walii - Cardiff jest stolicą Walii - i powszechnie znane jest tu powiedzenie, że w Walii non stop pada...), zaraz po świętach zamiera ruch w sklepach (bo za dużo poszło na prezenty, więc trzeba kasy przycisnąć). Jak to jest z Noworocznymi postanowieniami to każdy wie....
tyle tylko, że moim zdaniem Blue Monday był tydzień temu - przynajmniej dla mnie... dzień, że tylko zakopać się pod kocem w fotelu bujanym przed ogniem w kominku, z książką w ręku i muzyczką w tle... aha - no i jeszcze Maszka na kolanach ;-)

styna48

styna48 2018-01-15

Ani za tym ani za tym ale coś w tym jest hihihi.

dodaj komentarz

kolejne >