niedziela na grajdołkowych opłatkach :-)
pogoda jak na luty niezwykła... 8 st. na plusie...
więc rzucam się cieniem i zapraszam na spacerek :-)
tebojan 2019-02-25
Prześladował mnie mój cień
Oj ! co dzisiaj był za dzień,
prześladował mnie mój cień :
stał spokojnie gdy ja stałam,
gonił mnie, gdy uciekałam.
Chociaż biegłam z całych sił
zawsze z tyłu za mną był,
razem ze mną podskakiwał,
wspólnie ze mną odpoczywał.
Kiedy dość zabawy miałam
schować mu się próbowałam
lecz on ciągle mnie pilnował,
tam gdzie ja, on też się chował.
Gdy się niebo zachmurzyło
cienia przy mnie już nie było,
nie powiedział do widzenia
więc szukałam swego cienia.
(Z sieci)
myszka2 2019-02-25
Witaj Ewuniu,,,,pozdrawiam ciepło,życzę dobrego tygodnia,,,,,ciekawą wycieczkę miałaś i piękną pogodę
asiao 2019-02-25
Z daleka myślałam że to pomnik prałata! aż się wystraszyłam...:)
Pozdrawiam Twój grajdołek, walcz z cieniem, życzę dużo słońca!
zbibike 2019-03-02
re. tebojan to dalsza część wiersza: i nie piszemy z sieci autor jest podany więc należało by podać autora.
Chociaż wszędzie zaglądałam
nigdzie cienia nie widziałam,
powiedziałam więc mamusi,
że cień ze mną szukać musi.
Mama w głos się roześmiała,
i donośnie zawołała :
słonko zaszło - nie ma cienia,
żegnaj cieniu - do widzenia !
Na nic zda się dziś szukanie,
jutro, kiedy słonko wstanie
znów na spacer się udamy,
razem cień Twój poszukamy.
Musi być słoneczny dzień
aby znalazł się Twój cień,
gdy pójdziemy Ty i ja
pójdą obok cienie dwa.
autor: DanutaD