Mural przedstawiający Artura Rubinsteina .

Mural przedstawiający Artura Rubinsteina .

Od dziecka przejawiał uzdolnienia muzyczne, już w wieku siedmiu lat wystąpił w koncercie charytatywnym. Pierwsze lekcje gry na fortepianie pobierał u Adolfa Prechnera w Łodzi. Rodzice, zamożni łódzcy mieszczanie żydowscy, wysłali go do Warszawy, gdzie uczył się u Aleksandra Różyckiego. W 1897 wyjechał do Berlina, gdzie uczył się w Wyższej Szkole Muzycznej, pobierał lekcje gry na fortepianie u Henryka Bartha. Jego opiekunem był dyrektor akademii, Józef Joachim. W czasie studiów wiele koncertował przed berlińską publicznością, debiutował 1 grudnia 1900 w berlińskiej Beethoven-Saal. W kwietniu 1902 koncertował w Filharmonii Warszawskiej pod batutą Emila Młynarskiego. W 1902, z polecenia Joachima, zaprezentował się Paderewskiemu w Szwajcarii, zyskując jego przychylność i uznanie. W 1904 przeniósł się do Paryża, skąd odbywał liczne tournées po Stanach Zjednoczonych (1906), Europie i Ameryce Południowej. Wielokrotnie koncertował też w Polsce – w Łodzi, Warszawie, Lwowie, Krakowie i Zakopanem.



W 1932 poślubił córkę polskiego dyrygenta, Emila Młynarskiego – Anielę. W 1933 w Buenos Aires w Argentynie urodziła się Eva Rubinstein. W 1939 Rubinsteinowie opuścili Europę i zamieszkali w Stanach Zjednoczonych. W USA koncertował, m.in. na rzecz uchodźców z okupowanej Polski i innych krajów Europy.

W 1945, podczas uroczystości podpisania Karty Narodów Zjednoczonych, wobec braku polskiej flagi, wyraził oburzenie i ostentacyjnie zagrał Mazurka Dąbrowskiego. Występ poprzedził słowami: “W tej Sali, w której zebrały się wielkie narody, aby uczynić ten świat lepszym, nie widzę flagi Polski, za którą toczono tę okrutną wojnę” i dodał: “A więc teraz zagram polski hymn narodowy”.[3]

W 1946 otrzymał obywatelstwo USA.

W 1960 był honorowym przewodniczącym jury podczas VI Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina.

Podczas otwarcia konkursu wykonał Koncert fortepianowy f-moll Fryderyka Chopina z udziałem Orkiestry Filharmonii Narodowej pod dyrekcją Witolda Rowickiego.

Ostatni raz odwiedził Polskę, w tym Warszawę, w 1979. W cukierni A. Bliklego przy ul. Nowy Świat znajdują się zdjęcia pamiątkowe z wizyty artysty. Polskie Nagrania Muza wydały wówczas płytę z jego koncertem z 1960.

Rubinstein otrzymał też tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Muzycznego Fryderyka Chopina w Warszawie[4].

Zmarł 20 grudnia 1982 w Genewie.

enio47

enio47 2014-12-11

Piękny, artystyczny mural!!! Kolorowych snów Ewuniu :)))

gadzina

gadzina 2014-12-11

pomysłowy..........pozdrawiam serdecznie

fotyess

fotyess 2014-12-11

Artur Rubinstein brzmi jak E Wedel lub Doda, brzmi głośno i celebrycko.
ROZUMIEM, ŻE POWINNIŚMY BYĆ DUMNI, ALE CZY ON COŚ SKOMPONOWAŁ, CZY BYŁ TYLKO PERFEKCYJNYM ODTWÓRCĄ KOPOZYCJI INNYCH ? NA CZYM POLEGA JEGO WIELKOŚĆ CHCIAŁBY WIEDZIEĆ SZARY ZJADACZ CHLEBA TAKI JAK JA :)

ato1rod

ato1rod 2014-12-11

Kapitalny ten mural, pozdrawiam :)))

izolek

izolek 2014-12-11

Podziwiam zdolności tych, którzy tworzą murale.

alicja13

alicja13 2014-12-11

Wiedzialam, ze byl Wielki ale, ze az tak, zebym sie poryczala to nie..
Dzieki, ze mi az tyle o Nim przypomnialas i napewno dowiedzialam sie tyle wiecej..
Sciskam Cie Ewus

wiska

wiska 2014-12-11

Świetny mural i ciekawe wiadomości o artyście...dobrego wieczoru EWO:)

ojtam

ojtam 2014-12-11

pięknie, pomysłowo i dowcipnie.

ma1ma

ma1ma 2014-12-11

ciekawy...

rycho2

rycho2 2014-12-11

to jest naprawdę sztuka

ewusia

ewusia 2014-12-11

Ciekawy mural i wiadomości o artyście.
Dobrze sobie przypomnieć zasługi tego
znanego i cenionego człowieka.

davie

davie 2014-12-13

Kolorowo i barwnie przedstawiony.
Dobrej soboty życzę Ewuniu.

halik

halik 2014-12-14

Świetny mural ....

dodaj komentarz

kolejne >