Mój genialny komp znowu sie rozdubczył i dopiero dzisiaj przyjechal z naprawy i zaraz go jebne bo wyskakuje mi cos od antyvirusa co chwile .... grrrrr ;/
Dzisiaj u konia bo konczylam o 11.35 przepadly nam 4 lekcje i pierwszej tez nie mielismy tylko 3 :P
Wogole super sprawdzian z jakiego osranego przedmiotu spedycja wszyscy dostali pały i 2 no i nieliczni 3 i jedna osoba 4 .
Kułam sie 3 dni tego co pan nam podawal ale on potem stwierdzil po sprawdzinie ze to źle wszystko napisalismy i dostalam 2 najlepsze to ze nie mozna poprawic bo tylko pały bo jego zdaniem 2 to bardzo pozytywna ocena boze;/
wszyscy zaczeli na niego jechac ale on i tak nic wiec dupa niech sie wali .
kon lonza na kantarku na hali oczywiscie kon od jakies czasu zapomnial co to jest step ciagle klusuje i galopuje nie moge go zatrzymac ale lepsze to niz jak kiedys leń smierdzacy .
potem na pastwisko go puscilam na chwile staw nam wylal troche na pastwiska ale tylko troche .
potem go ogarnelam kopytka zrobilam zdjelam koreczki po 3 dniach ma mega loczki wyglada jak down :P
wogole w stajni bylo spiecie jakies i zaczely jakies takie iskry latac z jednego gniazdka i tak pstrykac ja tam prawie zawal pan chyba to naprawil .
Dobra nie mam czasu nie ogarniam teraz kompa ide z tad bo mnie szlak trafi :P.
konica 2010-09-30
heh, witaj w klubie ;)
mi mój już od dwóch lat się śni, hehe. i też doskonale o tym wie i też mu się podobam, ale nic po za tym. kiedyś chodziliśmy ze sobą ponad pół roku...