asiao 2012-09-23

Uwielbiam te kwiatki i ich korzenny, dziwny zapach, "Wróżyłam " sobiez nich dawniej, jaki kolor pierwszy zakwitnie - jeżeli piewszyotworzyl się ciemny,no o nie za bardzo, ale jeśli bialy lub rożowy, to mialo być fajne i wesołe lato :))))
Pozdr., Ulubiona, słonecznej niedzieli!

sferian 2012-09-23

przy zgaszonej żarówce tylko
czerń i biel przeważa..:)
pięknie to wygląda
re: zgadzam się z Tobą w 110 %
i dlatego do Wawy jeżdżę jak muszę
lubię swoje małe miasto, mimo ,że nie ma tu lasu...:)

sferian 2012-09-23

re:kiedyś byłem w Borkach nad zalewem Sulejowskim
więc przez Twoje miasto przemykałem :):):)

sferian 2012-09-23

re; wtedy jeszcze się nie "znaliśmy"
chachacha

tomek13 2012-09-23

no to foch:P ściema:)

selsun 2012-09-23

świetne:)

joodyta 2012-09-23

to pomarzymy razem...?
bo kurde jesień dopiero a ja już zamarzam;/
:***

guliwer 2012-09-23

Standardowo było by nijako ;-) nie znaczy to że najpierw sie przeżegnałem a potem zgasiłem ;-) ;-) Ładny kadr,pozdrawiam ;-)

sorry 2012-09-23

kwiaty mojej babci...:)

boqus 2012-09-23

Znowu ten sam....Już mówiłem ze ładny:)P

hakerka 2012-09-23

kwiat ten sam ujęcie nie:P;)

nieto 2012-09-23

Zgasiłam i jak zawsze ;Jestem zachwycona;);)
Nutki piękne ;)
Hakerko ja też już marzę o lecie !!!

mimoza7 2012-09-23

Jaki on wielki! ;-)

ewwwa 2012-09-24

U mojej teściowej w ogródku rosna ale dużo mniejsze :)

aanaa1 2012-09-24

duuuży i piękny :)))

czes59 2012-09-24

Piękny! Pozdrawiam:)

joooooo 2012-09-26

Wiatr ukołysał świat do snu...
Księżyc otulił jasną pierzyną...
I tylko tu, gdzie gwiazdy płyną,
z westchnieniem ulgi na ustach drzew,
zza liści, gdzie stworzenia się kryją,
słyszę tonący we łzach śpiew...

Zdziwiony księżyc odchyla oczy...
W czyich łzach świat tak cudnie się moczy?
Gwiazdy mrugają ciekawym spojrzeniem...
Czy to złudzenie?
Czy to pragnienie?
Nie...
To smutek wsunął się pod szary liść...
i jak skowronek cicho śpiewa...
Odchyla głowę i łzy wylewa...

Gwiazdy ze śmiechem mrugają lekko...
Księżyc ponownie zamyka oczy...
Wiatr ukołysał cichy smutek...
Delikatnym szumem zanucił mu nutkę...
Cisza...
Łzy wysychają , wypite przez ziemię,
wesoły smutek znów lekko kroczy...
Dotyka nieba, dotyka nocy,
rozpala w zmysłach gorące pragnienia...
Otacza wszystko w sensie istnienia.

Powietrze rozmawia z jasnym marzeniem...
O pięknym umyśle,
o tym, czego nie wiem...
Zatapiają si...