Był bardzo przemoczony, ale żył! Podziwialiśmy odwagę tej pani bo to przecież bagna.
Zdjęcia są słabe;trudno zrobić lepsze,ponieważ cała ta promenada "huśta się" przy najmniejszym ruchu. (jest zawieszona na metalowych palach,umieszczonych w wodzie)
asio11 2017-06-27
Wspaniała opowieść z happy endem, odważnej pani szczerze gratulujemy odwagi i dziękujemy, Tobie też wielkie dzięki za piękną historię i fotografie.
Pozdrawiam serdecznie.
ewjo66 2017-06-27
niesamowita OSOBA :-)
wiele innych odwróciło by się i poszło w drugą stronę...:-(..jestem naprawdę pełna podziwu...
maria10 2017-06-27
..... zdjęcia są wspaniałe.... i opowieść niesamowita..... cieszę się, że wszystko się dobrze skończyło:)))))
meryen 2017-06-27
To wielka radość. Maluch już pewnie tak szybko się nie oddali.
Sytuacja dramatyczna, ale gratuluję Ci Halinko narracji, prowadziłaś ją doskonale:))
pantoja 2017-06-27
Brawa dla tej pani. Tobie dziękuję za świetne opowiadanie i zdjęcia.
Najważniejsze, że zakończenie pozytywne...
orioli 2017-06-27
Dramatyzm sytuacji jest to najważniejszy, nie jakość zdjęć. Świetnie się spisałaś jako reporterka.
wydra73 2017-06-27
Dramatyczna historia,świetnie udokumentowana a pani ratująca na pewno odczuje dobre myśli posłane ku niej.
hled45 2017-06-27
Halinko przekazałaś bardzo ciekawą historię......wielkie brawa dla wybawicielki.....
ewusia 2017-06-27
Ciekawa historia z niesfornym ptaszkiem
w roli głównej i dzielnej pani,
która uratowała mu życie.