mpmp13 2019-09-08
Taka kolej rzeczy . Przed laty chrzciny ,komunie ,wesela urodziny a teraz pogrzeby.Idąc alejką do mojego męża niosę ciężką torbę wkładów zniczy .Wolałabym moim znajomym i przyjaciołom inne rzeczy nieść. Odwiedzić ich trzeba ,pamiętam .