POZDRAWIAM WAS KOCHANI I ŻYCZĘ RADOSNEGO I POGODNEGO DNIA. POSTANOWIŁAM ZAPREZENTOWAĆ WAM MOJĄ NOWA BAJKĘ, A TAKŻE KOLAŻ, ADEKWATNY DO TEMATU (TU MUSZĘ ZAZNACZYĆ, ŻE ZDJĘCIA NIE SĄ MOJE – JEDNO Z NETU, A DRUGIE TZN. PANTOFELEK, JEST WŁASNOŚCIĄ NASZEJ AGUSI „agapal”) OD KTÓREJ NOTABENE, MAM ZGODĘ NA PREZENTACJĘ. ŻYCZĘ MIŁEGO CZYTANIA, Z PRZYMRUŻENIEM OKA:)
„KOPCIUSZEK”, W MOIM PRZEKŁADZIE
MACOCHA I JEJ CÓRKI, KOPCIUSZKA NIE KOCHAŁY
I JAK TYLKO MOGŁY, CODZIENNIE WYKORZYSTYWAŁY,
OD RANA DO WIECZORA I OD WIECZORA DO RANA,
DZIEWCZYNA PRACOWAŁA, NIEKOMPLETNIE UBRANA.
W FARTUCHU PODARTYM ODDZIELAŁA ZIARNA,
NA BRUDNEJ PODŁODZE, KTÓRA BYŁA CZARNA,
DZIELIŁA NA PORCJE, GROCH I ZIARNKA MACZKU,
BĘDĄC WCIĄŻ ZZIĘBNIĘTA I TYLKO W KUBRACZKU.
BOLAŁY JĄ NOGI, BO CHODZIŁA BOSO,
MIELIŁA MAK, ZIEMNIAKI I PROSO,
DOIŁA KROWY I GĄSKI PASAŁA,
CHODZIŁA SMUTNA I WCIĄŻ PŁAKAŁA.
AŻ KIEDYŚ W NIEDZIELĘ, GDY SAMA BYŁA W DOMU,
ZAJECHAŁ DOŃ KSIĄŻĘ, NIE MÓWIĄC NIC NIKOMU
I ZATRWOŻYŁ SIĘ, WIDZĄC DZIEWCZYNĘ NA BOSAKA,
ZATRZYMAŁ SIĘ, ROZGLĄDNĄŁ I ZSZEDŁ Z RUMAKA.
OBJĄŁ PIĘKNĄ NIEWIASTĘ I PRZYTULIŁ DO SIEBIE,
A ONA SZCZĘŚLIWA, NIBY GWIAZDA NA NIEBIE,
PRZERODZIŁA SIĘ W KSIĘŻNICZKĘ, PIĘKNĄ JAK ŁANIA,
JUŻ NIE BYŁA KOPCIUSZKIEM, TYLKO DO SPRZĄTANIA.
MIAŁA ŚLICZNĄ SUKIENKĘ I DIADEM Z BRYLANTAMI,
CUDOWNE ZŁOTE LOCZKI, ZE ZŁOTYMI KOKARDKAMI,
A NA NÓŻKACH POŃCZOSZKI I OBCASIK NIEWIELKI,
WIDNIAŁY TEŻ PRZEŚLICZNE, ZŁOTE PANTOFELKI.
I ZAJECHAŁA KAROCA, BŁYSZCZĄCA JAK DIAMENT,
DZIEWCZYNA SIĘ PRZELĘKŁA I PODNIOSŁA LAMENT,
NIE WIEDZIAŁA CO SIĘ DZIEJE, BO I GONIŁ JĄ CZAS,
MIAŁA STAWIĆ SIĘ NA BALU, JADĄC DROGĄ PRZEZ LAS.
GDY WRAZ Z WYBAWCĄ, NA MIEJSCE DOJECHAŁA,
BYŁA TROCHĘ PRZERAŻONA, PRAWIE ŻE ZEMDLAŁA,
ALE I SZCZĘŚLIWA, BO W RAMIONACH KSIĘCIA PANA,
LECZ CZAR SZYBKO PRYSŁ I NIE DOCZEKAŁA RANA.
O PÓŁNOCY SIĘ SKOŃCZYŁO JEJ OCZAROWANIE,
BIEGŁA SZYBKO I MYŚLAŁA, CO TERAZ SIĘ STANIE
I ZGUBIŁA PANTOFELEK, ŚPIESZĄC SIĘ BY ZDĄŻYĆ
I BY PRZED ZŁĄ MACOCHĄ, WIĘCEJ NIE POGRĄŻYĆ.
NAZAJUTRZ KRÓLEWICZ, SZUKAŁ SWEJ WYBRANKI,
SZUKAŁ CAŁE DNIE, WIECZORY I RANKI,
MIERZĄC PANTOFELEK, DŁUGI MIESIĄC CAŁY,
ALE NIE PASOWAŁ, BYŁ TROCHĘ ZA MAŁY.
WRESZCIE TRAFIŁ NA DZIEWCZYNĘ, SWOJEGO KOPCIUSZKA,
DLA NIEJ BUCIK BYŁ JAK ULAŁ, MAŁA STÓPKA, PIĘKNA NÓŻKA
I JUŻ WIEDZIAŁ ŻE TO ONA, ŻONĄ JEGO BĘDZIE,
BO SZUKAŁ WYTRWALE, DŁUGO NO I WSZĘDZIE.
BO KTO JEST WYTRWAŁY I SZUKAĆ NIE PRZESTANIE,
SPOTKA GO NAGRODA - SZCZĘŚCIE I KOCHANIE.
/tekst własny/
msciwa 2014-07-10
piękna bajeczka Irenko..super całość..;)pozdrawiam Cię serdecznie w ten deszczowy dzień..;)
davie 2014-07-10
Koniec pięknej bajki zwiastuje szczęśliwe zakończenie:
żyli długo i szczęśliwie !
Pozdrawiam ciepło.
agapal 2014-07-10
Super bajka z doskonałym zakończeniem i morałem jak mówią w życiu...
" kto szuka ten znajdzie ".
Pozdrawiam :)
jaworr 2014-07-10
Najważniejsze, że dobrze się skończyło bo czytałam w napięciu...
Twoja myśl mogła mieć inne zakończenie....Super bajka i kolaż w załączeniu...Pozdrawiam Kochana..:)
fabio54 2014-07-10
slicznie Irenko ..przeczytalam uwaznienie to tak jak w zyciu bywa.
pozdrowienia wieczorne..
dankach 2014-07-10
Irenko pięknie to napisałaś? nie masz zamiaru pisać bajek dla szerszej grupy czytelników?....mam na myśli publikacje. Pozdrawiam:)
ewusia 2014-07-10
Tak to jest Ikuniu, że czasami Kopciuszek
przemienia się w księżniczkę i żyją długo
w szczęściu i pomyślności.
Ładna całość.
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru.
anyzarg 2014-07-10
Witam miło wieczorem , życząc miłej spokojnej i upojnej :-) nocki dobranoc . Lubię zakończenie z hepy endem
terecha 2014-07-11
Witaj Isiu....bajeczka cudna...łatwo się ją czyta...podoba się dużym i małym czytelnikom.Pozdrawiam kochana miłego weekendu życzę:)
eewaa55 2014-07-11
Czytałam z wypiekami na twarzy jak wtedy gdy pierwszy raz "dorwałam" "Kopciuszka" a było to wieki temu:)))
Wena Cię Irenko nie opuszcza i tak trzymaj:)
Pozdrawiam ślicznie i udanego weekendu życzę:)
terecha 2014-07-12
re.ikunia5
Dziękuję Isiu za tak piękny poetycki komentarz...serdecznie pozdrawiam:)
dankach 2014-07-12
Re: Masz rację Irenko pstrykamy sobie zdjęcia nawzajem i zwykle jesteśmy na nich osobno. Pozdrawiam:)
gulab 2014-07-13
Śliczny kolaż , serdecznie pozdrawiam:)
antoni3 2014-07-13
Piękna fotografia...dziękuję Irenko za miły komentarz do mojego zdjęcia z motylem...pozdrawiam:))
assuan 2014-07-17
piękne
pozdrawiam serdecznie:)))
dankach 2014-07-20
Re: ciągle jedzonko? a uciechy ducha żadnej? dziękuję za spotkanie!...do następnego razu:))
artpolo 2014-07-20
Jestem pod olbrzymim wrażeniem Irenko, bajeczka SUPER. !!!!!!!!!
Cieplutko pozdrawiam z deszczowej Wawy :-) :-) :-) :-) :-)
PS dopiero dzisiaj od dłuższego czasu jest czym oddychać :-) :-) :-) :-) :-)