Będą krokiety z dziurawych naleśników ;)

Jestem z siebie dumna. Wczoraj przygotowałam farsz z kapusty kiszonej i grzybów. Większą część zamrożę, co by już było do świątecznych pierogów. Resztę farszu zużyłam do krokietów. A naleśniki...wyszły mi pięknie puszyste, delikatne i super nadawały się do składania.
A czemu jestem dumna? Nie lubię robić krokietów, a te dzisiejsze poszły mi tak rach, ciach, ciach ;))

W odpowiedzi na pytanie o te dziury...
Ubijam ze 3-4 jaja na puch. Dolewam gazowaną wodę mineralną i mleko w proporcji 3:1. Dziś dałam ze 700 ml wody+300ml mleka. Nadal ubijam, dodaję dużą szczyptę soli i niestety na oko dosypuję mąkę tortową. Ma być masa o konsystencji nieco zgęstniałej śmietany. Odstawiam tak ubite ciasto naleśnikowe na jakieś 30-40 min. Po tym czasie dolewam ok.1 łyżkę oleju,mieszam i smażę. Ciasto jest dobrze napowietrzone, delikatne i nie sprawia problemu przy rolowaniu bądź składaniu w kopertę.
I to tyle co mogę w tej kwestii napisać. Jeśli te informacje będą przydatne to bardzo się cieszę :))

dodane na fotoforum:

meesiek 2013-11-07

Pyszne! Miłego wieczoru!

tessub 2013-11-07

a dlaczego one takie "dziurawe" ;) co do nich dodałaś?

juacino 2013-11-07

mniam

baskadm 2013-11-07

Bardzo lubię krokiety :-).
Ale wstyd się przyznać, naleśniki to moja pięta achillesowa.
A może naleśnikowa . .
Zawsze jest z nimi coś nie tak - a to za grube, a to za cienkie, a to dziurawe, a to się rozwalają przy składaniu . .
Niby proste danie, pyszne, a ja niedojda nie umiem sobie z nim poradzić :-(

ewaiza 2013-11-07

Ja mam tak samo nie lubie robic krokietow,jesc lubie.
Milego wieczoru

life22 2013-11-07

pycha ja tylko czekam az przestańę karmić!! to bede wcinałą wszystko to co przez karmienie było zakazane

jonna 2013-11-07

Bardzo puszyście wyglądają takie naleśniki dziurkowane, ale nie mam sumienia, stale pytać jak sa zrobione. Może to zależy od mąki, może od ilości jaj, może dolewa się wodę mineralną z gazem, no nie mam pojęcia.Pozdrawiam serdecznie......