[36761749]

Ja nikomu nie broniłem wierzyć w jakie chciał bóstwa.
Czcić święte dęby albo zaskrońce, kłaniać się opiekunom strumieni, rzek i lasów,
miłować żyjące pomiędzy nami duchy przodków.
A oni?
Oni przywlekli tu ludzi w czarnych sutannach,
którzy niczym zaraza spadli na spokojne sioła.
Dla nich największą zbrodnią było nie wierzyć w to, w co wierzą oni sami.
Zatruli wasze dusze, zabili niewinność serca, wyuczyli was nienawiści.
Oni rozpalili stosy, oni wycięli święte dęby i wyrywali zęby ludziom,
którzy chcieli jeść mięso w piątek, oni żerowali na krzywdzie biedaków.
Ja głodującym naganiałem zwierzynę w sidła, kierowałem ich strzałą, by celnie ugodziła.
Oni biedaków obłupiali z ostatniego grosza, by budować wielkie kamienne świątynie.
A tam nauczano tak pokrętnie, iż uwierzyliście,
że nienawiść oznacza miłość,
że mordować znaczy nawracać,
że zemsta oznacza sprawiedliwość,
a wspomagać znaczy rabować.

Jacek Piekara, Charakternik

amadea

amadea 2021-10-08

w rzeczy samej...

asiao

asiao 2021-10-09

A skąd wiesz, że wcześniej nie było w sercach nienawiści i same niewiniątka ? A Popiel, który wytrul całą rodzinę? A książątka którzy się wzajemnie więzili, oślepiali, mordowali przyrodnich braci? A niewinne plemię które zabiło św. Wojciecha?

dodaj komentarz

kolejne >