babcina obórka krzywa i podparta ale jeszcze stoi....
limba 2014-11-13
:) pozdrawiam :)
malgo51 2014-11-13
To był kiedys dom mieszkalny i dopiero babcia zrobiła z niego obórkę. Postawiony jest tak, ze przez 100 lat nie ruszyły go wiatry halne i nawałnice. Teraz gdy wiatr zerwał papę z dachu i odsłonił drewniany gont, żywot jego będzie krótki, a szkoda. Pozdrawiam Was serdecznie:)
slav43 2014-11-13
Oj, szkoda. Toż to prawdziwy skansen.:)
olalli 2014-11-13
Oby przetrzymał jak najdłużej i pozostał Tym śladem po P.Ludwice...
Pozdrawiam serdecznie, miłego wieczorku życzę...
lidia23 2014-11-13
zgadzam się z -kudelka
u mnie wiatr wiele szkód robi,w tamtym roku całe ogrodzenie nam naruszył..taka obórka to dla niego pikuś..
zosia1 2014-11-13
Ojoj!!!! Faktycznie podupada... W lecie była jeszcze w lepszym stanie.
Ps: Janku, warto było, warto!!!!!!!
rycho2 2014-11-13
czyli Babcia Ludwika cały czas krąży po swojej ukochanej krainie
Janku, jak dobrze, że o NIEJ pamietacie
dobry wieczór, cieplutkie pozdrowienia pozostawiamy w czwartkowy wieczór, snów spokojnych i udanego piątku życzymy, Basia i Ryszard :)) :))
pola48 2014-11-14
Na razie jeszcze stoi to odwiedzaj to miejsce bo widac, ze swoje latka ma. Pozdrawiam.
kuba52 2014-11-14
Dopóki chata będzie stała dopóty ludzie będą pamiętać o babci Ludwice.Takie jest właśnie życie.