...miał wyjątkowe szczęście. Przetrwał zawieruchę II wojny światowej i czasy PRL, w których zamki nie były traktowane z przesadną miłością przez ówczesną władzę. Opolszczyzna, to region w którym aż roi się od ciekawych zamków i pałaców, ale większość z nich jest albo w ruinie albo w niezbyt dobrym stanie technicznym.
Franz Hubert von Tiele-Winckler niewątpliwie był wizjonerem. Zamek ma 99 wież, 365 komnaty i jest otoczony 10 hektarowym parkiem.Najstarsza część zamku, środkowa, pochodzi z roku 1773, kiedy właścicielem pałacu i okolicznych dóbr była rodzina von Skalla a następnie von Reisewitz. Jednak największy wpływ na rozbudowę zamku mieli ostatni właściciele. W 1866 roku zamek kupuje Hubert von Tiele-Winckler. Jego syn, Franz Hubert tworzy to, co po dziś dzień oglądamy. Po wojnie w zamku mieściły się różne instytucje, a od 1972 roku w zamku mieściło się Centrum Terapii Nerwic. Wtedy był tylko częściowo udostępniony do zwiedzania. Od 2013 roku zamek przeznaczony jest w całości dla turystów – jest tu kawiarnia, restauracja, palmiarnia, hotel i sale konferencyjne.