Może na piwko do Czech.....
https://piwneczechy.wordpress.com/2011/06/05/minipivovar-konicek-vojkovice/
Ten otwarty w 2006 roku minibrowar ma „strategiczne” położenie. Dzieli go niecałe 5 km od piwnej fabryki Radegast w Nošovicach i ok. 16 km od Cieszyna. Często bywa pierwszym (a nierzadko i ostatnim) miejscem dla przybyszów z kraju spragnionych dobrego czeskiego piwa. Nazwa nie jest wzięta z sufitu. Przy dawnych zabudowaniach gospodarskich przerobionych obecnie na hospodę cały czas istnieje stajnia i wybieg dla koni. Sam minibrowar mieści się w oddzielnym, nowo postawionym budynku przylegającym do hostinca. Warzy się tu piwa jasne począwszy od 11-tki kończąc na 16-tce. Prócz tego ciemna 12-tka, półciemna 14-tka i inne specjały przygotowywane głównie na okres świąteczny. A co z tym Radegastem wspomnianym na początku? Otóż 5 lat pracował tam obecny właściciel i piwowar zarazem pan Mojmír Velký. Gdy zobaczył minibrowar w Hukvaldach stwierdził, że stworzy podobny i rzucił pracę w fabryce. Jak widać, wszystkim to wyszło na dobre…
Minipivovar Koníček, Vojkovice 10
dodane na fotoforum:
antoni3 2011-08-19
Trzeba koniecznie ale ja to zrobić bez auta?..... dlatego u mnie jest po piwko na Czechy.
Pozdrawiam Elu:))
lunio 2011-08-19
To jest myśl:))) i smažený sýr ....uwielbiam:))
graz5 2011-08-20
...czemu nie...?
(komentarze wyłączone)