Pomyłka?

Pomyłka?

Zabrał to, co uważał za stosowne wziąć, zasiadł za kierownicą i ruszył do miejsca, które wydaje mu się, że jest tylko jego.
Blask gwiazd, które widział przez okno tuż po przebudzeniu, gdy minął miasto całkiem zbladł. Księżyc, którego szukał też się już schował za ciemną zasłonę. Zatrzymał się, by wykonać te same czynności co robił już tyle razy i za każdym następnym razem wysiadając z auta, serce biło mu jakby było nie półwieczne, lecz półroczne. Dookoła ciemno, gwiazdy już zupełnie przestały dawać migające znaki, nawet szum, który towarzyszy sąsiednim zakładom jest bardziej cichy, nawet już nie zwraca uwagi na niego.
Popatrzył z góry na mrok, wypakował rzeczy; w tym termos gorącej kawy i ruszył by zaparkować auto tak, by nie zakłócało spokoju tym jakże dostojnym ptakom.
Wracając po rzeczy usłyszał jakiś szelest, nie nie, to nie był zwyczajny szelest, po którym możemy spodziewać się jakiejś wyskakującej sarny. Było to dość dziwne, jakby ktoś coś ciągnął. Wytężał wzrok, by przedrzeć wzrokiem ciemność, lecz tam dalej też widział jedynie ciemne cienie krzaczastej wikliny, oraz połacie suchej trawy. Cóż, niby poranek, a jeszcze ciemna noc, więc cokolwiek to jest, jest zwierzęciem, które wcale nie zamierza być widoczne nawet nocą.
Uśmiechnął się, dziwiąc się przy tym co tak właściwie chciał zobaczyć, przecież najchętniej sam nie chciałby, by go ktoś ujrzał, zwłaszcza zwierzęta:)
Zawsze, kiedy zakłada ciężki plecak zastanawia się nad jedną istotną rzeczą - ile jeszcze wytrzyma.
A że nadzieja go nie opuszcza, zabiera resztę sprzętu i w ciszy sam do siebie, jak pomyleniec, mówi - Chłopie dasz radę, przecież piękno nie może ci zaszkodzić, nie może tu ci nikt zaszkodzić, to ty jesteś panem dla swych marzeń, więc idź z nadzieją, że jak nie dzisiaj to następnym razem zobaczysz i zrobisz to o czym marzysz.
I z tą myślą zawlókł się do swej mety, otworzył szałas, zwalił ciężar a następnie rozpalił palnik by powietrze zrobiło się odrobinę łaskawsze.
Rozkładając sprzęt jak zwykle myślami już był z następną zasiadką, dzisiaj już pada. Dzisiaj już wiedział, że marne szanse miał na realizację swych marzeń, lecz siadając na krzesełku nie to już mu w głowie, w głowie jest to, czy przyleci, a nie czy będzie miał udane zdjęcia.
Siedząc rozmyślał też nad innymi swoimi zasiadkami i nad tym, że tak właściwie po co mu te zdjęcia... Życia już mu nie przedłuży, w domu z tego powodu zawsze jakieś małe lub większe zwady, a obraz i tak nigdy nie będzie ten sam co tu i teraz będzie oglądał.
Cóż, mówi sobie ponownie w ciszy,
- jestem tylko pomyłką ludzkich genów, więc jako pomylonemu wolno mi marzyć po swojemu...
https://youtu.be/OCyyxfDPzsY

Pozdrawiam serdecznie

ewwwa

ewwwa 2013-01-11

Delikatnie i tak pięknie pokazane........cudne ptaszysko !
Milutkiego wieczoru Jędruś :)

albisia

albisia 2013-01-11

Wspaniale fotografujesz te myszaki. Chyba masz z nimi jakiś układ, że tak pięknie pozują. :)

jacobs

jacobs 2013-01-11

pomyłka...? skądże, tylko trochę smutno...

enigma

enigma 2013-01-12

A może nie pomyłka, może celowa kombinacja? wyjątkowa w swoim rodzaju, jedyna i niepowtarzalna? Może po to by cieszyć tych co są daleko od czaru i magii takiej chwili? Może jednak warto słuchać ciszy tylko po to żeby szerzej otworzyć oczy? Może????

depka

depka 2013-01-12

:pomyłka..? i to poczucie winy..?
masz duszę artysty..to jest dar!
i takie są Twoje kadry;)

andrze5

andrze5 2013-01-12

super!!!

czes59

czes59 2013-01-13

Niezwykłe z opisem!!!!!!!!!!!

rob66

rob66 2013-01-13

Czas napisać książkę a myszołów na okładkę:))))))

kkalinaa

kkalinaa 2013-01-14

Jaka pomyłka... to żart oczywiście, widocznie tak miało być a marzenia... marzenia dodają nam skrzydeł... :)
Niesamowity zestaw foto + opis + muza... dla mnie całość jest fantastyczna pomimo że, całość odebrałam jak kojarzenie tęsknoty za tym co było... dobranoc, śnij kolorowo :)))

bajadi

bajadi 2013-03-15

Cieszę się, że dzielisz się z nami swoimi pięknymi fotkami ptaków, swoimi zrealizowanymi marzeniami. Jesteś hojny. Twoje zdjęcia zachwycają mnie.Pozdrawiam - Anna

dodaj komentarz

kolejne >