Słońce podczas swej drogi …

Słońce podczas swej drogi …

„Znów ten strach, wywołany dążeniem do bezpieczeństwa, szuka obrony w społeczeństwie. Społeczeństwo nie jest niczym innym, jak przejawieniem się jednostki, pomnożonym przez tysiące. Przecież społeczeństwo nie jest czymś tajemniczym, jest ono tym, czym wy sami jesteście. Tłumi ono, opanowuje, włada, wypacza. Społeczeństwo jest wyrazem, przejawieniem się jednostki. Ofiarowuje wam bezpieczeństwo z pomocą tradycji, którą nazywamy opinią publiczną. Tak więc opinia publiczna głosi, że posiadać, posiadać coś na własność jest całkowicie etyczne, moralne i daje wam wyróżnienie w świecie, obdarza zaszczytami, stajecie się w tym świecie wielką osobistością, jest to tradycyjnie uznane.

To jest opinia, którą wy, jako jednostki, sami stworzyli, dążycie bowiem do tego. Każdy z was chce być czymś w państwie, panem takim lub takim, lordem, - znacie to wszystko i temu podobne, oparte na posiadaniu, na własności. Wszystko to stało się czymś moralnym, prawdziwym, dobrym, w pełni chrześcijańskim lub doskonale hinduistycznym - to zupełnie to samo. I to nazywamy moralnością. Nazywamy moralnością dostosowywanie się do jakiegoś szablonowego wzoru. Proszę, nie sądźcie, że głoszę przeciwieństwo tego.

Wykazuję wam tylko fałsz tego wszystkiego, a jeżeli chcecie przekonać się, to sami musicie działać, a nie szukać przeciwieństw. Dziś mianowicie uznajecie posiadanie czegoś na własność, obojętne czy będzie to żona wasza, dziecko lub majątek, za rzecz w pełni godziwą. Przypuśćmy jednak, że inna forma społeczeństwa dojdzie do władzy, w której posiadanie będzie uważane za zło, w której pojęcie własności będzie etycznie wzbronione, i tego rodzaju przekonania będą wtłaczane wam w głowę, tak samo jak dziś warunki, otoczenie, wychowanie, opinia wtłacza wam w głowę pojęcie własności.

Moralność zatraca więc wszelkie znaczenie, moralność staje się zatem rzeczą tylko umowy. Nazywacie moralnością sprytne dostosowywanie się do warunków, a nie wnikanie w istotę rzeczy. Przypuśćmy, że wy jako jednostki nie chcecie dążyć do posiadania i zobaczcie, co będziecie mieli do zwalczania! Cały system społeczeństwa jest niczym innym, jak tylko posiadaniem. Gdybyście to zrozumieli, a nie chcieli ulec okolicznościom, których się nie nazywa moralnymi, wtenczas wy sami, jako jednostki, musielibyście zacząć zrywać dobrowolnie z tym systemem.”

Jiddu Krishnamurti – „Teksty z okresu przejściowego”

Foto – Po zachodzie słońca – Durham 28/09/2012

https://www.youtube.com/watch?v=0NKWZHMn1i8

- Nie chodzi o to, czy słońce w państwie danego monarchy nie zachodzi, czym ongiś chełpiła
się Hiszpania, lecz o to, co widzi ono w państwie tym podczas swej drogi…

jesorek

jesorek 2012-10-02

piękny kadr i ca la reszta też ;) Miłego dnia :)

annie1

annie1 2012-10-02

piękne niebo

zaspana

zaspana 2012-10-02

te kolory :)

asiao

asiao 2012-10-02

Rożne spoleczeństwa wypracowywaly rożne motalnoości na przestrzeni dziejów ... Wszystkie jednak zgodnie wymagaja tego samego - dostosowania się .
Foto porywające!

dalia22

dalia22 2012-10-02

zachwycający kadr:) ciekawe..:)

luk04o

luk04o 2012-10-02

Ładne niebo i ciekawy tekst.

ewwwa

ewwwa 2012-10-03

Piękny widok przed snem...
Pozdrawiam i spokojnej nocy życzę :)

funiak

funiak 2012-10-03

fantastyczny kadr:)))

rybkag

rybkag 2012-10-05

Moralność jest kwestią umowną - zgoda. Jak wszystkie normy. Ale gdyby nie te normy, te wszystkie umowności, na które żyjąc w społeczeństwie, w grupie, w rodzinie, związku etc. - jak wyglądałoby życie?

taka51

taka51 2012-10-10

Świetne zdjęcie...moja córka tez jest w Durham...Pozdrawiam serdecznie :)

dodaj komentarz

kolejne >