Spacerując po Volendam pstrykałem fotografie. W kadr weszły mi uśmiechnięte dziewczyny z dziećmi. Nie jest to holenderska rodzina. Twarze wskazują, że są to raczej Marokańczycy. Nagle z grupy wyskakuje młody chłopiec, unosi dwa palce w geście zwycięstwa, a z ust wyrywa się okrzyk *ISIS VICTORIA* No cóż... Maroko to kraj arabski, mają zapewne swoje marzenia.