Gdzieś nad Bałtykiem...

Gdzieś nad Bałtykiem...

...Idziemy…
Bo kto jak nie my???
Miałem napisać co sądzę o sprawach poruszonych w poprzednim poście, odnieść się do komentarzy, pomysłów w nich zawartych i niejako podsumować to co napisaliście. Ale… jest sprawa innego rodzaju, myślę, ze ważniejsza. Tamto może poczekać dzień czy dwa.
Nasza koleżanka Anetka, którą tu tak wspieram i z którą wędrujemy po nadmorskich wertepach znalazła siew w podbramkowej sytuacji.
Otóż jej opiekun, partner, dobry duch … facet, którego nie znam osobiście ale szczerze podziwiam i cenię, zachorował.
Ma rozjechany totalnie kręgosłup i nie może , przynajmniej na razie pracować. Ból odebrał mu nogi.
Potrzebna jest długotrwała i niestety kosztowna rehabilitacja.
Gdy On nie pracuje, nie mają pieniędzy na jedzenie, czynsz i inne podstawowe rzeczy. No a jeszcze czekają ich wydatki związane z leczeniem i rehabilitacją. Anetka, gdyby zaszła potrzeba podróży do kliniki (pfuj, odpukać w niemalowane) nie ma teraz jak się tam dostać, bo po prostu nie ma jej kto odwieźć. Nie wspominam tu o tak prozaicznych rzeczach jak zakupy, wizyty w aptece itp.
Ale największym problemem są niestety pieniądze. Wpłaty z 1% US przekaże dopiero jesienią, a jeść trzeba dzisiaj.
Musimy im pomóc.
Już raz się udało. Zebraliśmy pokaźną kwotę na Cayston.
Spróbujmy nakapać znowu , po kropelce, małe kwoty, ale dużo kropli…Morze wielkie, ocean ogromny też składają się z kropelek.
Każda dowolna, choćby najmniejsza kwota pomoże naszej koleżance .Wpłat można dokonać na specjalnie wydzielony rachunek bankowy jaki Anetka –Vinga posiada w Fundacji Matio :

BPH PBK S.A. Oddział Kraków
nr 36 1060 0076 0000 3200 0132 9248

koniecznie z dopiskiem- dla Anety Sebastyańskiej

Dla wpłat dokonywanych z zagranicy

SWIFT banku: BPHKPLPK

IBAN : PL36106000760000320001329248


Z dopiskiem dla Anety Sebastyańskiej

I jeszcze…
Trwa licytacja dla Anetki, moja znajoma podarowała taki oto fant:
https://charytatywni.allegro.pl/poduszka-slonik-hand-made-i2971353

dodane na fotoforum:

jaska15

jaska15 2016-03-06

to prawdziwe nieszczescie..jakby juz za malo ich miala Anetka,
slonik jest sliczny,mam juz takiego ..
wielu ludzi ma dobre checi wiec mysle ze tez odpowiedza na ten Twoj apel Krzysiu:))

jaska15

jaska15 2016-03-06

wklejam link u siebie:))

lidia23

lidia23 2016-03-06

ee-no super:)
ptaki ,woda i to piękne niebo....:)
podoba mi się wszystko:)

trzeba pomóc..kto pomoże choremu jak nie my zdrowi..
nasze kochane Państwo ma wszystko w de tak jak i Administracja ten Garnek...
mi cały czas na Kasę ściągają z wypłaty a jak potrzebuję się leczyć albo coś sobie zbadać to cały czas chodzę prywatnie..
nie mam czasu ani nerwów aby tyle czasu na wszystko czekać..

ewik57

ewik57 2016-03-06

Kto, jak nie my...
No to idziemy dalej!
najpierw do banku :)))

jaska15

jaska15 2016-03-06

ps:zamyslilam sie nad tym tekstem pod zdjeciem,teraz napisze ze to bajeczne ujecie,brawo:))

coral81

coral81 2016-03-06

Podziwiam ......

slonko3

slonko3 2016-03-06

Czy znasz Aneta i jej partnera osobiście?

asdfg

asdfg 2016-03-06

Świetne miejsce na spacery :) Pomaganie to dobro wyssane z mlekiem matki, nie czekajmy bo przyjdzie czas że sami poprosimy o pomoc....

davie

davie 2016-03-06

Jak w powiedzeniu,
Nieszczęścia chodzą parami...

enighma

enighma 2016-03-06

A tak tu pięknie ...

vinga

vinga 2016-03-06

Krzysiu dziękuję Ci za troskę. Wiem, że chciałeś dobrze, ale wydaje mi się że nie można garnka obciążać każdym moim problemem. Sytuacja jest dla nas bardzo kłopotliwa, ale musimy sobie jakoś z tym poradzić bo nie ma wyjścia, po prostu. Zobaczymy co pokaże najbliższy czas. To jeszcze trochę niewiadoma w obecnej chwili. Każdy tu ma swoje zmartwienia, po co ludziom dokładać.
Co do Caystosnu to małe sprostowanie bo ja go niestety nie zakupiłam. Opakowanie leku kosztuje 17 tys. Pieniądze z tej akcji rozeszły się na bieżace leki bo Caystonu nie było szans po prostu nabyć za około 1/3 kwoty. Dziękuję wszystkim za pomoc i zrozumienie, ale nie mogę wszystkich tutaj absorbować swoją osobą.
Czuję się zakłopotana tym wpisem i tego nie ukrywam zaskoczona.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i dziękuję za wasze ogromne serca i pamięć.

bmator

bmator 2016-03-07

i ja proszę kto może.... każdy po troszeczku....trzeba...
***

jaska15

jaska15 2016-03-07

wzajemnie Anetko,ciesze sie ze zajrzalas:))

kajus63

kajus63 2016-03-07

Anetko. Wiem, że to dla Ciebie krępujace... Ale.. Następnym razem zrobię to samo. Tu masz wielu przyjaciół.... I nie pierwszy raz udowadniają, że wiedza co to choroba, cierpienie...

jaska15

jaska15 2016-03-07

pieknie to napisales...
tak trzeba gdy Ktos w potrzebie:))

ankaaa

ankaaa 2016-03-07

Witam w nowym z deszczykiem tygodniu :))

lidia23

lidia23 2016-03-07

no proszę -jak tylko Anetka się pojawiła to i co niektórzy Panowie *dawno nie widziani * się pojawili;P;P
Anetko-pokazuj się częściej;))))))
( jak tylko zdrowie pozwoli oczywiście)

groszki

groszki 2016-03-07

Piękne ujęcie...prawie słyszę łagodny poszum fal :) Pozdrawiam.

czes59

czes59 2016-03-07

Wspaniałe zdjęcie! A to nieszczęście. Wyslę jakąś kwotę, należy pomagać. Pozdrawiam:)

sonic71

sonic71 2016-03-07

idziemy idziemy dalej .. z pomocą dla Anetki

bajka1

bajka1 2016-03-07

To zdjęcie ma wspaniały klimat no i jest tu jedno wielkie piękno; Twoja miłość do morza aż kapie z tych fotografii...
Nie krępuj się Anetko...trzeba prosić, bo nie dasz rady, nie dasz. Kajus ma złote serce i z wielkim oddaniem, bezinteresownie niesie pomoc innym. To, że spotkałaś tak dobrego Duszka na swojej drodze nie jest, tak myślę, dziełem przypadku. Gdy tylko spłacę dług zaciągnięty na pomoc innej, chorej osoby, przyjdę...Nie zafundowałas sobie tej choroby; sama przyszła... Oboje Was tulę **

karin24

karin24 2016-03-07

świetny widok.... świetny...:)

dana02

dana02 2016-03-07

Śliczny widoczek.
Idziemy z Anetką i Tobą Krzysiu.
To prawda nieszczęścia z regułą chodzą parami.
Jutro postaram się wpłacić swoją cegiełkę na konto dla Anetki.

milan57

milan57 2016-03-07

Pomagam jak mogę,pozdrawiam

dana02

dana02 2016-03-07

reł Dziękuję za przepiękną rymowaną pochwałę galerii Krzysiu!!!

lipiec9

lipiec9 2016-03-07

wieczorne pozdrowionka...
JESTES WIELKI KAJ...

karma

karma 2016-03-08

Też idę...serdecznie pozdrawiam Anetkę,jej Partnera i Ciebie:)

elen1

elen1 2016-03-08

Witam pozdrawiam Kajus
a do Anetki:)) można nawet trzeba Anetko nikt nikogo nie zmusza każdy zrobi jak uważa a Ty nie masz czego się krępować tu chodzi o Twoje życie miłego i zdrowego dnia Ci życzę:))))))

anana57

anana57 2016-03-08

Ciężko żyć jak brak środków...przesłanie wspaniałe - pozdrawiam

kaja9

kaja9 2016-03-08

boskie jest twoje foto,
buziaki zostawiam;-)

orioli

orioli 2016-03-08

Niezwykłe zdjęcie. Chmury, sunące tuż nad wodą, tworzą dynamiczny obraz, a klif z dramatycznie zawieszonymi drzewami dopełnia całości. Bardzo mi się podoba.
Jak cenne jest zdrowie, wiem dobrze i z chęcią pomogę.

gosha47

gosha47 2016-03-08

cudna fotka i przepiękny widok....

trzeba Anetce pomóc, to smutne, że kolejne problemy dochodzą do Jej i tak kosztownego leczenia... dobrze Krzysiu, że o tym piszesz, wklejam link do siebie...

mysz44

mysz44 2016-03-09

no to idziemy... noga za nogą, byle do przodu!

ile trzeba mieć siły, żeby unieść tyle problemów co Anetka...?
są jednak ludzie tacy jak Ty, Krzysiu, których obecność i pomoc jest nieoceniona!
serdecznie pozdrawiam :-)

jusiap

jusiap 2016-03-09

Piękne zdjęcie .. chętnie bym przeniosła się choć na troszkę nad morze... za dużo ostatnio się dzieje w moim życiu.. i to jeszcze nie koniec...
z pozdrowieniami :)

mysz44

mysz44 2016-03-10

SŁOŃCA NA KAŻDY DZIEŃ!
...nie tylko w ŚWIĘTO MĘŻCZYZN! :)

oldham

oldham 2016-03-10

Piękny widok ale najbardziej cieszy gdy zdrowie dopisuje...gorzej gdy go nie ma...
Tragiczne położenie osoby i jej partnera, trudno przejść obojętnie i nie wesprzeć czy to duchowo czy finansowo.
Pozdrawiam i życzę wielu blasków nadziei na lepsze

dana02

dana02 2016-03-10

Szczęścia, zdrowia, pomyślności w Dniu Mężczyzny Ci życzę:)

kajus63

kajus63 2016-03-10

Dzięki Danusiu.

ewusia

ewusia 2016-03-10

Przesyłam pozdrowienia i życzenia
wszystkiego dobrego z okazji Dnia Mężczyzny.

(komentarze wyłączone)