Jakże często szczęście z pechem chodzą parami.
Marny morał tamtego dnia.
"Zabroniłaś mi tęsknić
wiec nie mając innego wyjścia
umarłem w pośpiechu
Może za mocno pielęgnowałaś przeszłość i dbałaś o to czego już nie ma,
zaniedbując to dobro,co miało się niedługo już zdarzyć".
Autor:jak zawsze,.
kami13 2019-06-12
Chyba nie ma takich par gdzie jest tylko jedno albo drugie,
szczęście i pech zawsze chodzą parami...
tylko dozowane bywają w różnych proporcjach,
a to już zależy od szczęścia ile i co dla jakiej :)
zawsze 2019-06-13
Muza extra :)
Pozdrawiam :)
... czasem szkoda się budzić, sny bywają takie piękne
i realistyczne :)
(komentarze wyłączone)