Ooooooooo
ambicja: wyzwanie, wniesiesz woreczek do Chaty pod Rysami i herbata za darmo.
Anioł stróż i rozum :Daj spokój , nie kombinuj.
Ciekawość : idź zobacz co w workach i jakie ciężkie?
Idę. Szczelnie folią zapakowane. Z wierzchu jak ekologiczny koci żwirek. Ciężkie jak cholera , z 20kg toto waży.
Ambicja i diablik . Wniesiesz to dwie herbaty dostaniesz , a w dobrych układach nawet cztery. Przecież krakowski centuś jesteś .
Anioł stróż :Na drugim życiu jedziesz. Szanuj go , a szczególnie pompę .Patrz młode osiłki podchodzą . Sprawdzają ciężar . Stękają . Zostawiają worek , robiąc sobie fotkę .
Ambicja: ale są i tacy co worek zabrali.
Rozum :ale sporo worków zostało , a tabun ludzi, przed tobą przeszedł . Przypomnij sobie ile samochodów na parkingu stało .
Diablik : bez ambicji jesteś
Ambicja : a może jednak.
Anioł stróż: jak tak to dalej idziesz beze mnie.
Rozum : ambicję schowaj do kieszeni / lekka jest !!!/
Ruszaj, no i worki zostały.
Nosicz (słow. nosič) – tatrzański tragarz charakterystyczny dla słowackiej części Tatr, a tu ich fotki https://www.google.com/search?q=chata+pod+Rysami+tragarze&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0CCgQsARqFQoTCMrx6KLlucgCFcTsFAodeJgBfQ&biw=1280&bih=897
Najcięższy ładunek wniesiony do najwyżej położonego tatrzańskiego schroniska, Chaty pod Rysami, ważył 116 kg.
O tragarzach https://www.gory-szlaki.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=118:tragarze&catid=51:tatrzanskieciekawostki&Itemid=164
eleonor 2015-10-11
Gospodarny gospodarz:-) A co w tych woreczkach?
mousik 2015-10-11
stelaży z piwem już widzę nie ma ...
znaczy się dużo koneserów poszło w górę ;-D
a na poważnie - wzruszam się strasznie jak ich widzę dobijających do Chaty po kilku godzinach wspinaczki
mpmp13 2015-10-11
E,tam jaka ambicja?Dźwigać to można było kiedyś ! Teraz oszczędzaj "pompę" .Słuchaj Anioła Stróża. Pozdrawiam cieplutko.Ja miałam próbkę "ambicji" na Ślęży .Zostałam z piątką innych wycieczkowiczów.Poszliśmy do schroniska PTTK pod Wieżycą ,Spacerkiem chyba ok.350 m wys.Czekać tam na tych z ambicją.Oj, usłyszałam potem."Ona to cwana ,nie poszła .A my najedliśmy się strachu .Wejscie jeszcze było OK.ale zejść po wichurach i w spacerowych bucikach to dopiero mieli trudności.Wiem co mogę ,ile potrafię by sobie nie szkodzić.Noclegi w Karpaczu na wys.800 m dały mi nauczkę .Teraz na góry patrzę ,podziwiam u Was na zdjęciach.
aiguill 2015-10-11
Podziwiałam Nosiczy nie raz i wielki szacunek mam dla nich.
Interesująca rzecz herbata, piwo i inne napoje w Chacie były
w takiej samej cenie jak na dole. Ciekawa jestem jak jest teraz, czy wszechobecna komercja i tam nie zawitała.