[35336719]

Pewnego dnia mój kumpel przyszedł do kościoła, a ksiądz stał w drzwiach i jak zwykle witał się z wiernymi. Uścisnął rękę mojego kumpla i odciągnął go na bok. Powiedział:
- Musisz dołączyć do Armii Pana.
- Ależ ja już jestem w Armii Pana, proszę księdza.
- Niby jak, skoro widzę cię na mszy tylko w Boże Narodzenie i na Wielkanoc?
- Bo ja jestem w tajnych służbach.

pit69

pit69 2019-08-18

Dobre ujęcie!:)Pozdrawiam!

tebojan

tebojan 2019-08-18

Dobre! No to ja jestem w specsłużbach...

wojci65

wojci65 2019-08-18

Tajne służby radzieckie, w ogóle nie bywały, a potem nagle, zaczęły bywać....

dodaj komentarz

kolejne >