Zakochane parasole

Zakochane parasole

W kawiarni „Pod deszczykiem”, przy kawiarnianym stole,
Usiadły zakochane, zwyczajne parasole.

Parasol ma garnitur brązowy w jasne prążki,
Pod szyją ciemną muchę i w rękawiczkach rączki.

Zaś jego ukochana w czerwonej jest sukience,
U góry ma falbankę i duży wachlarz w ręce.

Zamówią dziś herbatkę i zjedzą po wuzetce,
To, co im poda kelner, postawią na serwetce.

Muzyki posłuchają, potańczą też troszeczkę,
Aż pan parasol powie: – Chcę z ciebie mieć żoneczkę
I małe parasolki – chłopczyka i dziewczynkę.
A pani parasolka niewinną zrobi minkę.

I kiedy już wyznają, jak bardzo się kochają.
To wyjdą przytulone, pogodę za nic mając.

Bo każda parasolka czuć musi się bezpiecznie,
Gdy pan parasol czuwa w dni słotne i słoneczne.

(H.Niewiadomska)

dodane na fotoforum:

krycha2

krycha2 2023-08-02

Zabawny wierszyk....mile się czyta..

volta

volta 2023-08-02

Świetny wierszyk...nie znałam

pit69

pit69 2023-08-03

Dobra całość:)

dodaj komentarz

kolejne >