SMS z warsztatu oponiarskiego do klienta:
Jeżeli pan jeszcze żyje, proszę zjechać na pobocze i dokręcić koła...zapomnieliśmy sorry
Także tego...bądźcie czujni, bo niedługo zmiana opon *;*
Dzisiaj mrozimy malinki.
Świeże maliny rozkładamy jedną warstwą na blaszkach wyłożonych folią spożywczą i wkładamy do zamrażarki. Na drugi dzień maliny przekładamy do woreczków i w zimę do ciast/deserów jak znalazł :)))
Udanego wtorucha kochani :*
helios7 2020-08-31
Ja opon na szczęście nie zmieniam:) Malinek też nie mrożę, ale zawsze zaglądam i podziwiam Cię, Kasiu. Miłego dnia i całego miesiąca:)
babcia1 2020-09-01
Super sposób
alagol 2020-09-01
Malin w takiej ilości nie mam, ale tak mroziłam truskawki. Będę też mroziła śliwki.
krycha2 2020-09-01
Z tymi oponami to tak jest....czasem.....Pilnie przyglądam się zmieniającym...W tym roku nie zmieniam .. Malin też tyle nie mam żeby mrozić ale sposób fantastyczny , zima nie grożna..witaminy będą czekać...Pozdrawiam.