w koncu ten losos jakis taki wybrakowany byl...
puszek 2010-09-13
słońce świeci, a małemu wampierzowi nic..........ale ma ciągoty do świata za oknem
kromis 2010-09-13
ano ma, ale jeszcze nie wychodzi do ogrodka....chociaz kto wie, moze juz skombinowal z kocimi drzwiczkami i tylko udaje, ze nie wie o co chodzi. Dopoki siedzi w domu to dobrze. Jak sie mu utnie koraliki, to wyjdzie na podryw trikolorki ;)
tuniax 2010-09-13
Popieram, Diabolo. Nie daj się paść substytutami jakimiś. W końcu błękitna krew zobowiązuje ;)
puszek 2010-09-13
no chyba Trikolorka będzie ciut zawiedziona........kolejny amant bez dzwoneczków....
puszek 2010-09-13
hihihi..........tak myślałam, że do kompletu ryżego ogona brak, nie na darmo Kromisia Bonda podziwia.....rozejrzyj się po schronisku, jakaś ruda bidula tam pewnie łapkami przebiera, tylko koteczkę weź.......Pańcio polubi, zobaczysz !
koralik 2010-09-13
Maroilka niestety mieszka u mojego dziadka bo ja nie mam warunków :(
U tego samego dziadka który na początku zaopiekował się moim kochanym kiciusiem :)) Czyli ma bardzo dobrze :))
A Mariola tez już dużo przeszła a ma tylko 8 miesięcy :)
kromis 2010-09-13
ja to bym z checia Horatio ze schroniska wziela...i jeszcze Popette, i Snooky, i Sheba....echh, Pancio to by mnie wyklal, albo z walizkami za drzwi wystawil ;D
puszek 2010-09-13
a ja myślę , żeby też miział...........chyba, że trafi się kolejny Diabolo..........szataniątko z charakterku
koralik 2010-09-13
To mój dziadek zbiera takie biedne zwierzaki :)) Mariolka była kupiona na targu przez mojego dziadziusia :)) Pojechał tylko po karmę dla kur a skończyło sie na Marioli :) A kupił ją dlatego że była wychudzona i fatalnie wyglądała :/ Poza tym jest bardzo strachliwa więc chyba nawet nie chce wiedzieć co robili jej poprzedni własciciele :)
To tak jak z miom kiciusiem :) Tez go dziadek przygarnął razem z jego dwójka rodzeństwa ponieważ wyglądały jak jedno wielkie nieszczęście ;) Kocurka wzięłam ja a kotkę moja ciocia :) trzeci niestety zdechł bo był juz bardzo schorowany :/
oclara 2010-09-13
sluchaj specjalistko od kocich futer - mam pytanie : scarpetto od tygodnia ma w kacikach oczy leko zanieczyszczone - ok zmywam mu to wacikiem z ciepla woda ale sprawa sie powtarza - nie nie wyglada to groznie - ale: w winnicach wiesz ze rozpylaja mixomatoze zeby wytepic kroliki i zajace, potem rozpylaja cos na wytepienie slimakow, plus wszystkie inne swinstwa - a te galgany w winnicach sa codziennie bo przeciez mieszkam w krzakach - czym mam mu to przemywac albo co mi mozesz poradzic pls ...
libra 2010-09-14
oclara - ja bym miast wody, zaparzyła rumianek.. :)
a fota cudna, kocur mnie powala!
bajka11 2010-09-14
aleee ty sie fajniusi robisz no no :))) Pancia i rezydenci cale serce w ciebie wkladaja :)))
kromis 2010-09-14
libra, rumianek wysusza wiec nie nadaje sie do przemywania delikatnych kocich oczkow.
kryspa1 2010-09-14
Mnie wet poradził przemywać uszy i oczyska wodą do iniekcji. Tak robię, bo wszystkie mają nawroty kk.