to teraz czas na froterowanie stolu ;)

stokrop 2011-06-22

na stole Arturek prezentuje się doskonale ;)

pimpoli 2011-06-22

ma bursztynowe oczka :)

atiseti 2011-06-22

czy przy czterech kotach można spokojnie nakryć do stołu ???
i zjeść ?????
pozdrawiam

mambka 2011-06-22

a na co on tak patrzy? ktoś niesie jakiś tajemniczy talerz?

bourget 2011-06-23

I tylko to zlote oko sie swieci...

puszek 2011-06-23

majtaski sobie zakurzy......bursztynowe ślepia

hanaka 2011-06-23

och piękny Ty ,piękny!!!

harutki 2011-06-23

gdzie nie spojrzeć - futro :) Też tak lubię, tylko że w rudym kolorze ;)

tutejsz 2011-06-23

atiseti: nawet przy 8 ktach można nakryć do stołu i spokojnie zjeść, sprawdzone. 5 listopada urodziło sie u nas 4 kociąt, a były już 4 dorosłe w domu. Boże Narodzenie i Wielkanoć świętowaliśmy z 8 kotami, bardzo żywiołowymi, bywali w domu goście - usadzani przy stole - i nie było problemu. Nakryty obrusem stół dla kotów "nie istniał"; a stół "codzienny" był ich.

kromis 2011-06-23

harutki, ja sie jeszcze rudego "niedorobilam" :))) ale juz zaprogramowane na kiedys tam...i tez bedzie mial dlugi jezyk jak u Ciebie Joyek ;)))

Pewnie, ze sie da nakryc do stolu. Zazwyczaj rezydenci pojawiaja sie w jadalni jak juz goscie sa przy deserze ;) a jak my zasiadamy, to czesto sa zainteresowani, ale siedza na podlodze jak figurki i wlepiaja w nas ogromne oczy. Zdarzaja sie tez przypadki, ze ktorej wyskoczy na stol zanim zasiadziemy do niego, ale to w takich momentach jak pancio wyjezdza z sushi....no ale tutaj to ja sie juz nie dziwie, ze z silna wola na bakier :)

balisto 2011-06-24

masz darmowa gosposie w domu

kromis 2011-06-24

darmowa powiadasz? nie bylabym tego taka pewna ;)