Jak? co? Gdzie? Kiedy?
Znalazlam po fakcie. Winnego oczywiscie nie ma. Myszka zgon zaliczyla duzo wczesniej zanim ja znalazlam. Takim malym sztywniaczkiem juz bawil sie Czarny jak zabieralam sie za spanie. Dobrze, ze poszlam rolety zasunac i natknelam sie na zwloki....inaczej pewnie dostalabym tym w pysk podczas snu ;)
https://kromisiaa.blox.pl/2012/07/No-no-no-i-kto-tu-jest-gosc-co-A-wy-mi-tutaj.html
owca47 2012-07-11
tak, tak, trzeba uważać na różne nocne niespodzianki. Mnie kiedyś Kicia też postanowiła obdarować w nocy i kulała mi po gołych plecach wielkiego konika polnego. Ale narobiłam wrzasku! Obudziłam się z myślą, że zjada mnie jakiś ogromny pająk!
puszek 2012-07-11
to od razu zabaweczki Pańci nie dali ? Ja bym poszukała jeszcze kilku glizdeczek..........i o co to całe oburzenie.......Kromisiu, dobry, łowny kot ! Wygłaskać, ot co.
werina 2012-07-11
biedne sztywne ciałko mysie... tak sponiewierane przez bandę nocnych łówców ! :)
anitus 2012-07-11
hahaha trzeba przeprowadzić dochodzenie:) Jak miałam kotka też często dostawałam takie prezenty. Mnie to nie ruszało ale moją mamę przyprawiało prawie o zawał serca. Dobrze jeszcze jak myszka była sztywna, gorzej jak żyła i ....
Miłego dnia zyczę dla Pańci i kotecków:)
cortina 2012-07-11
No ale chyba mu nie zabrałaś takiego skarbu?!? Moja upolowała jakieś polne zwierzątko (albo jej wielbiciel upolował i przyniósł w darze), w każdym razie znalazłam owego trupka pod drzwiami. Pierwszy dopadł go pies, ale przecież "nie dla psa myszka", więc Balbinka z wyrazem rozczarowania w oczach zabrała smakołyk i poszła go konsumować w kącie na tarasie.... fuj.....
lagodna 2012-07-11
zdziwko pańci?? a co miał biedronki przynosić ? ;))
sięęęęę ciesz,e to nie szczur na wpół żywy.. wiem coś o tym..;()
achach5 2012-07-11
pomimo dzwoneczka na szyi ,Tośka, właśnie
przed chwilą upolowała dzwońca.....
a może to przez to: dzyń, dzyń,
ptaszek stracił czujność...
Nie lubię Tośki..może mi do jutra przejdzie....
Przyszła się kajać morderczyni
jedna...dobrze wie że nabroiła...
Myszki też żal... :((
orlica 2012-07-11
Bo koty i myszki to zawsze niebezpieczna gra oczywiscie dla myszek ,
zlowil i czekal na nagrode a pancia wczesniej nie zauwazyla :))))
kromis 2012-07-11
cortina, no oczywiscie, ze zabralam. Musialam sprawdzic czy rzeczywiscie zywa i wlozylam ja do pudeleczka ( bez wieczka ) i schowalam w piwnicy gdzie koty lapy nie stawiaja. Dzis rano upewnilam sie, ze myszka dalej sztywno w pudelku lezy, poszlam do pracy. Pancio pogrzebal myszke kolo ptaszka. Pod azalia.
mleczko 2012-07-15
my tez jadamy mięsko które wcześniej miało ..noski oczka i.. często imiona ..I nic bardziej mnie nie śmieszy jak potencjalny wielbiciel schabowego kota za mysz gani :))