Luty plecien, bo przeplata.....nie? Nie tak to lecialo? Bo u nas dzisiaj tak wlasnie jest: sloneczko ze sniegiem, zimnica, wietrzyk i cala reszta
puszek 2013-02-22
Wiatr paskudny przenika
futerko do kości.
Szarpie kotką huragan
dzikiej namiętności !
Czesze kryzę i ogon
w warkoczyk zaplata.
Tęskni dziko Malina
do powrotu lata.
Wtedy zaświeci słońce
i rozkosznie będzie
pieścić się czule z Czarnym
w pachnącej lawendzie......
puszek 2013-02-22
Kromisiu, u strusi taka już podskubana uroda. Pogłaskać Cessnę proszę......od Puszka
annetka 2013-02-22
W lutym jak w garncu ... ? ... też nie .... moje koty już linieją , to może wiosna blisko :)
bourget 2013-02-22
och Malinka, jakas ty cudna, dobrze, ze wiatr tylko kryze rozwiewa, nie porwie cie na pewno, krolewno:))