(19)
bedzie wojna z mszycami
puszek 2013-06-04
Łapaj Czarny robaczki !
Na łowy, ach na łowy !
Na dzikie polowanie
dzielny kotek gotowy.
Tradycja męskich samców
niech w Brukseli nie ginie.
Dzikie białko zdobyte
Pańci dasz i Malinie
werina 2013-06-04
do boju do boju, tyle robali do pożarcia ! krewetek Pańcia nie będzie musiała kupować :)
megan11 2013-06-04
Istota kociej ciekawości :)
Stefan ostatnio uciekał przed biedronką, którą osobiście znalazł i którą sprowokował do lotu... przezabawna sytuacja!
orioli 2013-06-04
A Czarne ciekawe i wszędzie nosek wetknie.A co mu tam jakieś mszyce będą łazić po jego roślinkach.
magtan 2013-06-04
Uuuu, trzeba zahodować biedronki :) Tylko jak powstrzymać futra przed zeżarciem ratowników?
wiesia9 2013-06-05
Jakiś kolczasty ten krzaczek. Coś mi się wydaje, że się Arthurro przez te kolce nie mógł dostać do mszyc. Będzie musiała Pańcia sama wydać bitwę roślinożercom. Nie chemiczną. Ciekawe, czy ktoś wpadł na pomysł hodowania biedronek i dostarczania ogrodnikom...? Hm.. na sztuki, na wagę?
kromis 2013-06-07
Wiesiu, u nas tylko bitwy ekologiczne. Od zawsze ze wzgledu na kociaki i szacunek do innych zwierzat nie traktujemy chemii. Slimaki maja uprawnienia: zyja sobie zazwyczaj na tarasie, w ogrodku jeszcze ich nie widzialam. Edouardo ma zapewnione spokojne spacerowanie kolo donic. Te bezdomne z pyszczkami jak karpie sa ewakuowane za mur ( wojna z wiatrakami ale jakos panciowi nie przeszkadza ), a odstraszane sa od magnolii usypanym kopcem z piasku. Kiedy zawital do nas kret tylko zastanowilismy sie czy kamelii nie podkopie i zmartwilismy sie zeby koty do niego sie nie dobraly. Ale najwidoczniej sam zrozumial, ze przekopal sie na strzezony teren ;) Do donic wsadzamy kwiaty przyciagajace motyle, a mszyce traktujemy specjalnym roztworem z mydla, ktory przygotowalam kilka lat temu. Jedynie pajaki nie maja zielonej karty.....chociaz jak juz rozwiesza te swoje sieci to nie wchodze do ogrodka. Ale te co wchodza do domu pancio ma nakazane ewakuowanie.
